W niedzielę 27 lipca 2008 r. - 17 osobowa grupa pozytywnie zakręconych rowerzystów z Trzcianki spotkała się o godz. 9 przy hali widowiskowo- sportowej w celu udania się na rajd "Spotkajmy się na Miedzy".
Rajd został zorganizowany przez Czarnkowską Sekcję Turystyki Rowerowej w Czarnkowie. Trasa do Czarnkowa prowadziła przez Teresin, Radolin, Radolinek i śluzę Lipicę. Niestety już na początku dwoje rowerzystów musiało zrezygnować z rajdu z przyczyn technicznych jak i zdrowotnych. Do Czarnkowa dotarliśmy o godz 11. gdzie powitał wszystkich przybyłych rowerzystów Paweł Zajda i wspólnie ścieżką nad Notecią jechaliśmy do Pianówki, następnie do zamku w Goraju. Z Goraju podążyliśmy w stronę Krucza, gdzie przy siedzibie Nadleśnictwa Krucz odpoczywaliśmy w cieniu drzew.
Po drodze odwiedziliśmy w Białej koło Roska Kapliczkę Jana Pawła II. Kapliczka znajduje się blisko jeziorka gdzie rowerzyści skorzystali z kąpieli wodnej. Jadąc do Miałów czyli mety naszego rajdu w Mężyku dołączyła do nas grupa rowerowa "Dynamo" z Krzyża. Po wspólnym powitaniu wyruszyliśmy 68 osobową grupą do Miałów.
Miały już po raz piąty są organizatorami imprezy, która ma na celu łączyć wspólne kontakty sąsiadujących powiatów czyli powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, strzelecko-drezdeneckiego, jak i wałeckiego.
Rajd rowerowy został także zorganizowany z okazji międzypowiatowych spotkań integracyjnych "Spotkajmy się w Puszczy Noteckiej na Miedzy". W trakcie imprezy zostały powitane następujące grupy rowerowe: Cykliści z Rowerowej Sekcji Turystyki Rowerowej z Czarnkowa, klub rowerowy Dynamo z Krzyżą, grupa rowerowa Jednoślad z Drezdenka jak i grupa pozytywnie zakręconych rowerzystów z Trzcianki.
Imprezę zakończył koncert zespołu Róże Europy, jak i zabawa taneczna do białego rana z zespołem Adonis. Rowerzystka Jola nawet zaśpiewała z zespołem Adonis utwór zespołu Farba "Chcę tu zostać..", jakże byliśmy z niej dumni.
Oczywiście nie wszyscy rowerzyści mogli zostać na koncercie, ale Ci co zostali bawili się świetnie. Po koncercie 5 osobowa grupa udała się na wieżę widokową znajdującą się między Miałami a Wieleniem, aby podziwiać piękne gwiaździste niebo i odpocząć przed podróżą do Trzcianki. Noc była wyjątkowo ciepła. Wstaliśmy o godz. 4 i wyruszyliśmy do naszych domów, aby co niektórzy mogli zdążyć do pracy.
Komentarze
Niesamowity rajd, wspaniałe
Jak dla mnie również
A mi rower po 2km odmówił
Dodaj komentarz